
A mojej bratanicy spodobała się moja przywieszka do telefonu taka :D

Po szkole poszłam do wspomnianej wcześniej bratanicy ( ma niecałe 8 miesięcy i na razie nie jest superbohaterką, ale może uda mi się ją wyszkolić :) ), następnie poszłam do sklepu aby zakupić potrzebne składniki na obiad ( aha ma może ktoś jakiś sprawdzony przepis na gofry? Bo zamierzam zrobić je jutro więc proszę o wsparcie w tej sprawie bo mój przepis gdzieś zgubiłam ). Po drodze spotkałam moją kumpelę i znowu mi się skarżyła że kolejny facet ją rzucił. Niesamowitego spotkało mnie jedynie to iż na niebie zobaczyłam przelatującego Supermena a gdy mnie zobaczył wylądował i zapytał o drogę do Metropolis a że akurat byłam tam kiedyś powiedziałam mu w którym kierunku ma lecieć i w nagrodę zgodził się mnie podwieźć do domu :) to było super przez duże S :D.
Wieczorkiem zamierzam jeszcze wyjść na dwór, albo wezmę długą gorącą kąpiel :P zależy co mi się będzie chciało i na dzisiaj chyba tyle papa :D