poniedziałek, 19 listopada 2012
AstroGirl, Dzienniki Superbohaterki 18 listopada 2012
Obejrzałam wreszcie The Visitation z Piątym! :)
Jak to: czy było warto? JASNE, że było warto, choćby dla samego popatrzenia sobie na ciemnookiego pana z selerem. Zresztą chyba podświadomie tak do sprawy podchodził mój móżdżek, bo kiedy film zaczął się od tajemniczej akcji w starodawnym dworku, zapaliła się we mnie pełna aprobaty lampka pt. WoW, będzie fabuła! Cóż, widocznie obejrzenie 3/5 odcinków z nowej serii nie wpłynęło dobrze na moje oczekiwania wobec BBC i zdążyłam się już w międzyczasie przestroić, że w utworach po 2011 rdzeniem scenariuszy nie jest ciąg połączonych ze sobą skutkowo zdarzeń, tylko miłość, na szczęście... na szczęście wciąż mam te swoje kochane stare serie :)
Tak więc: był Piąty, było (co ciekawe) wściekanie się na towarzystwo (Earthlings! XD), było pertraktowanie z kosmitami, były trudy ogarniania pozaziemskiej technologii (w tym swojej własnej ) i były siekiery
Sektencja, Dziennik Superdetektywa, Poniedziałek, 19 XI 2012.
Już dosyć długo nie pisałam, ale to przez to, że: 1.Nie chciało mi się. 2.Nie miałam kiedy. 3.Mamie nie pasowało, że przesiaduję na komputerze, a dla mnie Minecraft jest na pierwszym miejscu. <3 Swoją drogą, wiecie jak wygląda nauka poprzez gry? O właśnie tak:
Majnkraftowa nauka poprzez zabawę. |
Subskrybuj:
Posty (Atom)