czwartek, 11 października 2012
AstroGirl, Dzienniki Superbohaterki 11 października 2012
Silne podmuchy wiatru najpierw zmusiły ekipę do opóźnienia o blisko 5 godzin misję Stratos. Początkowo Felix Baumgartner miał wznieść się na próg kosmosu o 14:30. O 19:42 z centrum dowodzenia padał decyzja o odwołaniu misji. O odwołaniu misji!!!
A może się rozmyślił i nie chce się przyznać..?
Tak czy siak moja wczorajsza szeroko zakrojona akcja ratownicza (czyt. łapię za spadochron, tudzież za portki), że marzłam w tym ich centrum czegoś tam na wietrze kilka godzin (bo koniec końców wiało konkretnie), czekałam, truptałam trochę w miejscu, żeby mi było cieplej, a co do czego jak ogłosili tę radosną nowinę, że pogrzeb... tfu: próbę pobicia rekordu Guinnessa będzie trzeba odłożyć, to musiałam wracać do domu. I to drogą, którą znałam jedynie orientacyjnie, a którą po ciemku zupełnie zagubiłam. Jako że byłam w miejscu, gdzie tubylcy nie znali ani polskiego, ani angielskiego, ani nawet kaszubskiego, nie byli mi za bardzo w stanie pomóc w jej odnajdywaniu, tak że ostatecznie obudziłam się na kupce siana w jakiejś stodole, do której (i stodoły i kupki) dostałam się jedyną słuszną drogą, tj. przez dziurę w ścianie.
Myth, Dziennik Superbohatera 10.10.12r środa
STO LAT STO LAT !
Kto ma urodziny ?
Nasz blog ma urodziny ! :D
Już rok bronimy świata przed zagładą, wielu z nas nie dało rady (bo to różne komplikacje życiowe - tu się wygrało rejs dookoła czarnej dziury, albo przejadło się starymi hamburgerami z McDonald's za 2zł)ale zdecydowana większość nadal walczy (nawet nie wiecie jak niektórym przykro patrolować leżakiem plaże na Hawajach i jak potwornie ciężko leżeć, opalać się cały dzień i popijać drinki, będziemy walczyć, obiecuje że chodź ciągle pojawiają się jakieś niskobudżetowe potwory z wszelakich czeluści piekielno-toaletowych, chorzy psychicznie homogangsterzy, wielkie pizze i szalone wiertarki to my będziemy bronić was ziemniaków. Tzn Ziemian,będziemy też bronić każdą żywą formę życia (no może oprócz brukselki - brukselka to samo zło).
Wiem że moja wypowiedź koliduje z ekspose Premiera McDonalda no ale wszyscy wiemy że on zrobi wszystko by nabić sobie oglądalność, on wam nakłamie i mu oglądalność skoczy... A my tu, znaczy ja tu mówię prawdę, całą prawdę, tylko prawdę i mijam się z prawdą, wyprzedzam i omijam prawdę też. No ale McDonald jednak zanim naobiecuje wam to czego nie zrobi to mówi co zrobił, czyli minuta ciszy :) No ale co zrobiliśmy my przez ten rok ?
Kto ma urodziny ?
Nasz blog ma urodziny ! :D
Już rok bronimy świata przed zagładą, wielu z nas nie dało rady (bo to różne komplikacje życiowe - tu się wygrało rejs dookoła czarnej dziury, albo przejadło się starymi hamburgerami z McDonald's za 2zł)ale zdecydowana większość nadal walczy (nawet nie wiecie jak niektórym przykro patrolować leżakiem plaże na Hawajach i jak potwornie ciężko leżeć, opalać się cały dzień i popijać drinki, będziemy walczyć, obiecuje że chodź ciągle pojawiają się jakieś niskobudżetowe potwory z wszelakich czeluści piekielno-toaletowych, chorzy psychicznie homogangsterzy, wielkie pizze i szalone wiertarki to my będziemy bronić was ziemniaków. Tzn Ziemian,będziemy też bronić każdą żywą formę życia (no może oprócz brukselki - brukselka to samo zło).
Wiem że moja wypowiedź koliduje z ekspose Premiera McDonalda no ale wszyscy wiemy że on zrobi wszystko by nabić sobie oglądalność, on wam nakłamie i mu oglądalność skoczy... A my tu, znaczy ja tu mówię prawdę, całą prawdę, tylko prawdę i mijam się z prawdą, wyprzedzam i omijam prawdę też. No ale McDonald jednak zanim naobiecuje wam to czego nie zrobi to mówi co zrobił, czyli minuta ciszy :) No ale co zrobiliśmy my przez ten rok ?
Subskrybuj:
Posty (Atom)