niedziela, 3 czerwca 2012

Myth, Dziennik Superbohatera 3.06.2012 Niedziela

Ciąg dalszy z ostatniego wpisu który zacząłem ostatnio.
Szybki skrót:
Otrzymałem wiadomość, że w autobusie znajduje się niebezpieczeństwo, dodatkowo śpieszyłem się do dziewczyn. Nie miałem Wysoce Technologicznie Zaawansowanego Osobistego Plecaka Odrzutowego Wysokiej Mocy, wiec Jasió mający mitsubishi brata pomógł mi gonić autobus. Gdy po przekroczeniu bariery dźwięku dogoniliśmy autobus, Jasió pojechał dalej, a ja wsiadłem do autobusu...

Wsiadam, a tam na samym środku stoi jakiś stary zardzewiały robot z naklejką z logiem organizacji S.P.E.A.R. na plecach. Zauważył, kim jestem i powiedział:
- O, witam Pana superbohatera, niestety spóźnił się Pan, otóż bomba została aktywowana i wszyscy tutaj ulegną 100% zniszczeniu włącznie z Panem, Panie superbohaterze.
- Gdzie jest ta bomba?! - zapytałem.
- Panie superbohaterze, bomba znajduje się wewnątrz mnie.
PUFFFF !!! Wystrzeliłem z pistoletu prosto w pancerną klatkę piersiową robota, powstała spora dziura, przez którą dobrze było widać bombę, oddałem drugi strzał prosto w nogę robota, ten upadł i nie mógł nic zrobić. Szybko dopadłem do niego i sprawdziłem, co ma w środku. Bomba o mocy takiej, że rozwaliła by bunkier pod bunkrem w bunkrze, a na liczniku zostały 2 minuty...

Sektencja, Dziennik Superdetektywa 3 czerwiec 2012

Hej!
   Tak, wiem, że trzeba pisać codziennie i ja ostatnio wcale wczoraj nie pisałam, ale co poradzę? Ja tropię złoli, kurczę no! xD Mam pytanie: Co myślicie o szyszkach? Ja wam powiem jedno - szyszki to zło wcielone. Wcielone, rzecz jasna w szyszki właśnie. Dlaczego one? Już wyjaśniam.
   Idę sobie spokojnie do Isengardu [w końcu posta wyjaśnienie], gdy zauważyłam modrzewie. Cały las modrzewi! Postanowiłam je sobie obejrzeć, może spotkam psa Baskerville'ów. Spaceruję sobie między drzewami, gdy nagle - BUM! i AŁ! - dostałam szyszką w głowę. Patrzę i co widzę?
Siedzi sobie takie na drzewie z szyszką w ręce i śmieje ze mnie! Rozumiecie? Ze mnie! Z szanowanego detektywa [ewentualnie pani detektyw], który siedzi i nic nie robi! Cóż za obraza! Postanowiłam się dowiedzieć, o co Wiewiórowi chodzi.
 - Hej, ty! Czego chcesz? - Odpowiedź otrzymałam w postaci szyszki szybującej w moją stronę.  -Ał!

AstroGirl, Dzienniki Superbohaterki 2 czerwca 2012



Dzisiejszy wpis będzie krótki (Taaa... Zawsze tak mówi...). Otóż spójrzcie na to, jakże słynne, zdjęcie:


stąd

Ilu ludków na nim widzicie?