sobota, 12 stycznia 2013

Sektencja, Dziennik Superdetektywa, 12 I 2013, Sobota


DOKOŃCZENIE DOKOŃCZENIA Z 06 I 2013.

   Dlaczego on musi być taki irytujący? Przeklęci złoczyńcy! Po co oni właściwie są? Superbohaterowie to przynajmniej są potrzebni - zwalczają złoczyńców. A złoczyńcy? Banda cielaków. Eh, nie będę się męczyć. Wyciągnęłam z torebki pistolet od Mytha i wyszłam z kryjówki.
- Ręce do góry i powoli odwróć się w moją stronę.

- No proszę, proszę. A cóż to? Pistolet? Żartujesz sobie, prawda? - Wybuchnął śmiechem.
- Nie! Czekaj, gdzie ja mam kajdanki... - Łooo, jest źle. - Ej! Gdzie idziesz! Nie zbliżaj się!
- A co mi zrobisz? - W moim zamierzeniu oberwał kulkę w głowę. Jednak nadal, pomimo nauk Mytha, nie potrafię dobrze strzelać. Kula zaledwie musnęła go w ramię! - Ej! - Krzyknął. - To bolało! - I rozpłynął się w powietrzu.