niedziela, 2 grudnia 2012

Myth, Dziennik Superbohatera 2.12.12r Niedizela

 "Bar pod wydepilowanym kucykiem", tak nazywał się bar do którego weszliśmy z Sektencją.
- Dobra ty się zajmij przesłuchiwaniem tych tutaj a ja sobie zamówię coś do picia.
- Spoko. Zajmę się tym. - Sektencja ruszyła ze zdwojoną siłą a ja zabrałem się za popijanie mleka czekoladowego, ale tylko wstrząśniętego nie zmieszanego ...

- Myth! Chodź już, chodź no. Zostaw tego drinka bo znowu się upijesz, będziesz myślał że jesteś misiem koala i znowu strażacy będą musieli Cie z drzewa ściągać. - No w sumie racja, nie ma co przesadzać. Wyruszyliśmy więc w dalszą drogę, Sektencja koniecznie chciała wejść do sklepu z damską bielizną, no to wszedłem, rozglądam się, Sektencja rozmawiała z ekspedientką, chyba szukała odpowiedniego gorsetu bo ekspedientka dotykała jej piersi a potem się obejmowały,  to znaczy że pewnie brała wymiary. Przyglądałem się całej sytuacji gdy nagle usłyszałem:
- Ej kochanie chodź zobacz i powiedz czy dobrze na mnie leży.- No to co miałem zrobić? Zajrzałem, a potem były wrzaski, jęki-niestety nie z przyjemności, chwilę potem wyrzucili nas ze sklepu, szukaliśmy jeszcze w kilku lokalizacjach ale nic, zero, null. Lecz nagle zobaczyliśmy jego ohydny rudy łeb !

Death Bride, Cyrograf Zemsty 2 XII 2012

Kim jestem?

Łupnięcie drzwi o ścianę.

Wielkie dłonie, chwytające mnie pod pachy. Brutalnie.

Krzyki. Stłumione.

Niezrozumiałe słowa.

Szum w głowie... 

Myth, Dziennik Superbohatera 1.12.12r Sobota


- Ty, Sektencja patrz. Golem! Ryczący golem.
- No widzę, ryczy. - odpowiedziała Sektencja
- No kurde, taki duży i ryczy, może podejdźmy i zapytajmy co mu się stało?
- Myth, a jak to jest błotnisty potwór a nie golem? Zobacz jaki brudny od błota, zobaczysz zje mnie i obgryzie Ci paznokcie ! Ja bym go nie ruszała. - Odpowiedziała z pewną dozą zniecierpliwienia.
- No ale przecież mam krótkie paznokcie?
- No tak ale to była taka przenośnia żeby Twój mały rozumek pod tym hełmem zrozumiał poważną powagę sytuacji, to jest błotnisty potwór, on nas zje ! - ja tam dalej jej nie dowierzałem i podszedłem do golema:
- Witaj Golemie! Co się stało? - Zapytałem.
- Z biura prezydenta... porwano księżniczkę. - "Księżniczkę" to ewidentnie zadanie dla mnie !
- Mój drogi i ajkaże kamienny przyjacielu golemie ... - nagle Golem otarł łzę i przerwał mi :
- Jestem błotnistym potworem.- Jak to tak? Przecież to brudny golem !
- Nieprawda! Spójrz na siebie jesteś Golemem! Dużym Golemem!
- Czekaj, a to w mordeczkę jeżyka prawda! Jestem Golemem!
- Cudownie, ale teraz powiedz w którym kierunku jest Pałac Prezydencki? - zapytałem patrząc na wyraźnie zniesmaczoną i zniecierpliwioną Sektencje dłubiącą w nosie ... Nosie przechodnia.
- Jezu! Sektencja! Zostaw Panią w  spokoju!
- No ale zobacz co ona ma w nosie! - spojrzałem i zobaczyłem że ma w nosie ogromny...