sobota, 19 listopada 2011

Myth, Dziennik Superbohatera 18.11.11 piątek

Ło ho ho prawie weekend ... tylko trzeba jechać rowerem ... w autobusie usiadła koło mnie dziewczyna ... która słuchała Led Zeppelin !!!! byłą nawet ładna ... dotarłem do szkoły ... zacząłem angielskim , znowu jedynkę dostałem :) ona to chyba uwielbia .... potem niemiecki ... luźna lekcja uczyliśmy się na przedsiębiorczość na której mieliśmy sprawdzian (całkiem dobrze mi poszedł ) potem matmę ... tez sprawdzian (ale się nie wyrobiłem z 2/3 zadań :() ... potem polski ... czytaliśmy dziady cz III ... a potem specjalizacja , kończyłem moją Wizytówkę ... wyszła nawet nawet ,wróciłem do domu ...

już było ciemno ... i to rowerem jechałem ... bez oświetlenia ... tzn jechałem obok Cioci która miała oświetlenie ... wróciłem do domu ... pogadałem z Ellą i Anią .... wrzuciłem mój filmik na youtube'a , potem pogadałem z Klaudią ... Ella się obraziła o Reihę bo podobały jej się meble w bazie .... ech ... :) no a szaliczek już ma 76 cm (muszę wprowadzić poprawkę ... bo wczoraj miał 51) .... no a teraz pora na serię ciekawych , zabawnych , strasznych linków do rożnych rzeczy :

- wizytówka : http://www.youtube.com/watch?v=7Qp5tDbBb5M

- pomysłowa i przydatna broń w sam raz dla Superbohatera : http://gadzetomania.pl/2011/11/18/parasol-z-ktorym-mozesz-czuc-sie-bezpiecznie-ochroni-nie-tylko-przed-deszczem

-Piosenka dnia :





Dobranoc :)

Myth, Dziennik Superbohatera 17.11.11 czwartek

Od rana śmigałem rowerem (tak na prawdę to nie rower) , nic mi się nie chciało , w szkole pościągałem kilka nowych odcinków starego doctora , potem wf , zasnąłem na ławce i spałem cały wf :) . potem popracowałem trochę na systemach operacyjnych , aż nie napisała Astroni , i jakoś tak się oderwałem i nie robiłem już zadań ... wróciłem do domu i ciężko pracowałem nad multimedialną wizytówką aż do 3:00 w nocy !!

odczuwałem potworne zmęczenie ... w międzyczasie pogadałem z Anią i Ellą <- chyba mnie bardzo lubi .... ech ... chwali mnie na każdym kroku jaki to jestem och ach ... i ciągle mówi że jak mnie spotka to da mi wielkiegoooo buziaka ... dziwne trochę ... ale co dziwniejsze ludzie na forum zachwycają się moim badziewnym wystrojem bazy ... którą robiłem raptem 3h no ale cóż ... jak się podoba to dobrze ... szalika już mam 76cm .... ech kochana babcia :) , no tak ... a poza tym Superbohateryzowałem się oglądając Kick-Assa .

znalazłem świetny filmik :





http://kwejk.pl/obrazek/665912/m%C4%85drze,,..html



dobranoc :)