Jak się ostatecznie okazało nie było żadnych wampirów i wilkołaków, a tym bardziej duchów, ale byli głstbastersi i zrobiliśmy sobie sesję spiritustyczną i przypomniało mi się ! Przecież Amelia wzywała mnie na pomoc ! Wtedy jak spadałem i mnie cofnęło w czasie ! Trzeba coś z tym zrobić, ale to jutro, tak, zdecydowanie jutro. Dziś jest impreza w końcu, jaka impreza ? No urodzinowa ! Znaczy się moja.
W ogóle dostałem pierwszy prezent ! Przyszedł pocztą, była to koperta. Koperta była niebieska !
Wspominałem że na moją imprezę urodzinową specjalnie zorganizowali 6 wagonów pełnych wódki ? A wspominałem że będą Talezjańskie tancerki? Tak to te co zamiast stóp mają macki i są zielone. Mam nadzieję że ktoś wpadnie na pomysł żeby tort przynieść bo ja zapomniałem. Koperta ! Co było w niebieskiej kopercie ? No to otóż to ta niebieska koperta była bez nadawcy, nie wiedziałem od kogo ona może być. Jeśli nadal ktoś nie kojarzy jak wygląda Talezjańska tancerka to zdjęcie jest po lewej.
Jak widzicie jest niezwykle seksowna, zwłaszcza jak na ośmiorniczkę. A tak poza tym zorganizowałem że PKP podciągnie mi linie kolejową pod dom, teraz te 6 wagonów z wódką idealnie mi pod dom podjadą.
No ale co z tą kopertą niebieską ? No jak już mówiłem była bez nadawcy, Była jakaś niezwykle dziwna, taka niby cienka ale jednak dziwnie ciężka, no cóż ale zabrałem się za otwieranie pomimo moich licznych obaw ...