niedziela, 22 kwietnia 2012

Ksena Wojowniczka, Dziennik superbohaterki 22.04.12 Niedziela

Dzisiejszego dnia, że Myth zajął się podrywaniem dziewczyny ja miałam wszystko na głowie. I do tego moje alter ego, Czarna Wojowniczka powróciła. A było to tak:
Przechadzałam się po moim mieście, gdy nagle usłyszałam jej złowieszczy śmiech i powiedziała do mnie:
- Haha, zrujnuję cię całkowicie, sprawię, że ludzie cię znienawidzą, a następnie zjawię się ja i wtedy to ja będę dla nich bohaterką! Hahaha...

Swoją drogą od niej to zawsze to słyszałam, lecz dopiero dzisiaj postanowiła spełnić te swoje groźby. Otóż jeśli widzieliście gdzieś w swoim mieście osobę podobną do mnie i niszczącą wszystko, co napotka na swojej drodze, to nie podejrzewajcie mnie, serio to ona! I jeśli znowu ją ujrzycie to proszę, atakujcie ją, nawet jeśli to okaże się na serio ja :), lecz, Myth, jeśli to będę, ja dam ci sygnał, a będzie to "Mtyh, ty wariacie, to ja!!!". Zapamiętaj :D bo myślę, że AstroGirl i reszta mnie rozpozna, a tylko ty od razu rzucisz się do walki nie zadając pytań :D ( tak jak to powiedział nam pan od informatyki: najpierw zadawaj pytania, jak w instrukcji DOPÓKI, a nie najpierw lej, jak w instrukcji POWTARZAJ :) ).

Więc podróżowałam za nią po całej Polsce, lecz nie mogłam jej powstrzymać, bo nie mogę jej nawet dotknąć, bo wszystko wybuchnie, a tego nie chcę. Więc tylko naprawiałam to, co ona zniszczyła i tak cały dzień w kółko. I chyba nic więcej, bo po 19 dała sobie spokój i przestała, najwyraźniej ona też musi odpoczywać.

I chyba tyle na dzisiaj papa :*
A tu żeby się trochę pośmiać parę parodii anime :D






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz