Łooooo co tu się dzieje? Zbiedzy z więzienia o zaostrzonym rygorze. Których na pewno my (jak to określiła AstroGirl), leniwi superbhaterowie, będziemy musieli wyłapać co do jednego. Po drugie, zła Fenomenalna Księżniczka (hahahahha) chce zawładnąć światem (pomijam to, że przeszkodzimy jej w tym). Źle się dzieje, źle. Lecz są także dobre nowiny - trening mojego Jolteona zakończył się pomyślnie, umie wykonać wszystkie ataki, które wymieniałem w poprzednim wpisie. Po drugie, znalazłem wreszcie miłość! Jestem tak zakochany jak Myth, a może i nawet bardziej. No i na koniec mój ukochany klub piłkarski wywalczył tytuł najlepszego klubu Europy, czyli wygrał całą Ligę Mistrzów! Yeaaaaaaaaaa!
A tak poza tym to nic ciekawego się nie zdarzyło. Walczyłem dzisiaj z paroma robomałpami przemierzającymi moje ulice, po 66 nie miałem siły, więc sięgnąłem po napójmocy zwany Actimel i dałem wrogowi do zrozumienia, że kończę walkę. Znakiem, który wskazywał na wygraną, był okrzyk „Actimelizacja!”. I wtedy użyłem kamehameha na pełnej mocy, wykurzając wszystkie roboty.
Dobranoc ^^
Jeżeli jesteś bardziej zakochany niż Myth, a on z miłości demolował księżyc, to ja czekam na demolowanie Drogi Mlecznej :P
OdpowiedzUsuńDobrze powiedziane :D
Usuń