sobota, 26 maja 2012

AstroGirl, Dzienniki Superbohaterki 26 maja 2012



Tak, wiem, że listę wpisów mam ostatnio trochę wybrakowaną. Łatwo się domyślić, że trwa kontynuacja tematu z drugiej części tego posta i niewiele jest natenczas rzeczy, które robię poza tym (nie licząc oczywiście walki z przestępczością niezupełnie zorganizowaną, odpowiadania na konkursy, zaglądania na przemian na dwa fora i poczytywaniu dwóch książek).

Generalnie jest 3:1 dla WCF. Taaaa, ja wiem, że to jest kombinacja literowa nie do pobicia - z jednej strony wygląda jak WTF, a z drugiej zamiast zamieniać można też usunąć tę środkową... Tyle tytułem wyczerpującego wstępu. I wyczerpujących wyjaśnień - w końcu wiem, jak większość tutaj kocha moje opisy komputerowo-informatyczno-programistyczne.

Powiem tylko, że pisanie czegoś w czymś, o czym Google nie chce za wiele zdradzić, przypomina niańczenie dzieci - ciągle tylko Nie mam dostępu do tej metody z poziomu interfejsu serwisu! Nie znam tej biblioteki! Kontrakt Message nie działa w ten sposób! Baaaaa!!!



W zasadzie to już wczoraj wczesnym wieczorem (23:00 dokładnie) laptop patrzył na mnie już z takimi pretensjami, że to było już tylko: Ta funkcja za mamusię (za mnie), ta zmienna za tatusia (Microsoft). I jeszcze za tatusia...

Ale w sumie może to i dobry moment - w końcu dzisiaj Dzień Matki :)
Tak więc wszystkim Mamom:


stąd

Wszystkiego dobrego! Wytrzymałości, cierpliwości, uśmiechu i wiary!


A z okazji Dnia Matki w moim mieście:


stąd

Lada chwila jedziemy


Z jakiegoś polskiego filmu, który niedawno był na jedynce czy dwójce:
Wszystkie fakty i postacie są prawdziwe, ponieważ powstały w wyobraźni autorów.

I tego się trzymajmy ;)



(O, cicho, Wrzuta twierdzi, że ma nowy player w wersji beta - no, ciekawe...)

2 komentarze:

  1. O, to daj nam sprawozdanie z koncertu xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślałam o tym, ale nie byłam zdecydowana, więc dzięki za podpowiedź :)

      Usuń