Jest lekcja, siedzę sobie spokojnie i mam Przedsiębiorczość na której konfrontuję swoją wiedzę z wiedzą moich kolegów podczas pisania sprawdzianu i nagle czuję wibrację, otrzymałem w której była informacja że istnieje duże prawdopodobieństwo że Klobster (zbuntowany superbohater o którym pisałem tutaj ) wdarł się w tajemniczych okolicznościach do Zakładów Biologiczno-Chemicznych Lorda Tutti Frutti di Kompost które wyprodukowały min. liściaste choinki, latające lilie, drewniane szympansy i żywy kamień. Natychmiast po 25 minutach wybiegłem ze szkoły i pobiegłem na przystanek, wsiadłem do autobusu lecz po kilku minutach jazdy autobusem stwierdziłem że się śpieszę, więc wysiadłem i poszedłem pieszo. Gdy dotarłem do Zakładów Biologiczno-Chemicznych Lorda Tutti Frutti di Kompost zastałem zgliszcza, totalna ruina, wszędzie biegały krowy w paski wezwałem karetki aby pozabierały porażonych prądem pracowników i poszedłem sobie kupić koszulkę.
Godzinę później wróciłem z 3 koszulkami, specjalne służby już zaczęły odbudowę zniszczonych Zakładów Biologiczno-Chemicznych Lorda Tutti Frutti di Kompost (zaczęły oczywiście od przerwy poprzedzającą przerwę w przerwie podczas celebrowania przerwy). Otrzymałem listę skradzionych rzeczy :
- Depilator protonowy
- Wybuchające szyszki
- 3kg prądu
- Środek rozrostu roślin
- modyfikator kwasowości
- rynnę
- 1742 rolki papieru toaletowego
- Dysk twardy zawierający wszystkie dane Zakładów Biologiczno-Chemicznych Lorda Tutti Frutti di Kompost
Niestety Klobstera nie udało się schwytać, w ogóle ostatnio zauważyłem że złoczyńcy są jakoś lepiej zorganizowani, być może uczą się od Marvel Princess albo po prostu mają logistykę na ekstremalnie wysokim poziomie niczym Abu Dubaj albo wysoki poziom czegoś wysokiego, dlatego uznałem że pora zbudować lepszy kostium, wytrzymalszy, skuteczniejszy, z wbudowanym uzbrojeniem i odtwarzaczem mp3, przydała by się jakaś tajna skrytka na kanapki i może jakiś lepszy pancerz. Pomyślę o tym ...
Piosenka dnia :
Dobranoc :)
Oj, źle się dzieje. Nie udało ci się złapać złoczyńczy - to naprawdę niedobrze. Ale po co ci była akurat w tym momencie nowa koszulka? xD
OdpowiedzUsuńNo właśnie, Myth, to nie był moment na kupowanie koszulek, no ogarnij się! Chyba że było na niej coś super-extra wojowniczego, co cię jakoś mocno motywowało.
UsuńA tak swoją drogą - nie orientujesz się może, gdzie można dostać taki depilator protonowy? XD
w sklepie z koszulkami star wars i depilatorami protonowymi :)
Usuń