piątek, 6 kwietnia 2012

Myth , Dziennik Superbohatera 06.04.12 Piątek

Na początek obiecane zdjęcia robota z maszynek do golenia :)































































dlaczego takie duże zdjęcia ? bo jestem z niego dumny, bo 2 dni pracy ale i tak po 2 h stania się rozpadł, a konkretnie nogi nie wytrzymały i upadł z 2 metrów - potem spróbuję go odratować.

Od rana musiałem robić przedświąteczne porządki, byłem wykończony i poszedłem spać:

Śniło mi się że Laurę porwali kosmici. Laura przechadzała się ulicą, kosmici zeskoczyli z kosmosu i załadowali ją na statek. Pobiegłem za nimi ale zdążyli uciec, więc wsiadłem na inny statek i z pokładu tamtego widziałem że statek z Laurą poleciał gdzie indziej niż mój. Potem widziałem napis "rok później". Nagle miałem na sobie taką błyszczącą zbroję i miecz świetlny. Cały czas szukałem króla rasy która porwała Laurę. Król był na nowo przejętej planecie, jadł posiłek ze swoimi doradcami przy wielkim okrągłym stole, wpadłem tam wyważając drzwi, zabiłem straże i wskoczyłem na stół. Podszedłem do króla, zapytałem gdzie jest Laura przykładając miecz do jego gardła. Gdy podał nazwę stacji bojowej i celi, pobiegłem do hangaru przy okazji zabijając wszystkich złych kosmitów po kolei.

Wszedłem na pokład królewskiego okrętu (największego i najszybszego ze wszystkich - zabiłem w środku całą załogę), wystartowałem poleciałem nim na stację w której przetrzymywano Laurę. Wbiłem się królewskim statkiem w tą stację, wysiadłem i tam wybijałem każdego kosmitę, szukałem Laury poziom po poziomie, cela po celi... i gdy już przeszukałem każdy zakamarek, każdą celę i nigdzie nie było Laury. Bardzo się skupiłem i wyczułem że jest gdzieś ukryty pokój, pobiegłem tam i po wyważeniu drzwi był zastałem wielgachnego włochatego potwora i szefów stacji, zabiłem go i przesłuchałem kierowników stacji bojowej. Powiedzieli że przewieziono Laurę w nieznane miejsce... załamałem się ... i zobaczyłem napis "ciąg dalszy nastąpi".

Tak wiem dziwne ......
Piosenka dnia :

Dobranoc :)

1 komentarz:

  1. Niesamowity on jest! Znaczy: był XD
    Ale czym ty to posklejałeś? Kropelką?

    Ale miałeś sen - ja się nigdy w śnie tyle nie namordowałam.

    OdpowiedzUsuń