środa, 28 marca 2012

Ksena Wojowniczka , Dziennik Superbohaterki 28.03.12 Środa

Dzisiejszego dnia miałam na 8.40 do szkoły więc mogłam się wyspać. Aby zdążyć na lekcję wstałam o 8.00, ale z łóżka zwlekłam się tak koło 8.05, następnie poszłam się umyć, zjadłam śniadanie i umyłam zęby i wyszłam do szkoły o godzinie 8.30 a że w trampkach chodzę jakoś szybciej zdążyłam nawet przed dzwonkiem :) ( trampki mają w sobie to coś co sprawia że chodzi się szybciej :D ). W szkole mięliśmy lekcję do 14.05 i dowiedziałam się, że jutro ( czwartek ) i po jutrze ( piątek ) są dni otwarte w mojej szkole a ja mam oprowadzać ludzi z gimnazjum ( na szczęście znam parę osób więc nie będę się czuła głupio ) i mam im wytłumaczyć co robimy w naszej szkole znaczy się pokazać bo moja klasa będzie także im prezentować to co robimy na profilu geodezyjnym ( czyli głównie pomiary i rysunki ).

Po szkole miałam niesamowitą przygodę gdyż spotkałam samego króla Juliana we własnej osobie, otóż Julian zgubił Morta i nie miał kim pomiatać więc aby odnaleźć małego lemura przeprogramowałam mój telefon na wykrywacz lemurów i wykrył trzy obiekty w moim mieście jeden to oczywiście król Julian, drugi Moris a trzeci to nasz zaginiony Mort. Okazało się, że Mort zagubił się po drodze i wszedł do sklepu z zabawkami i tam wpadł na pluszowego Juliana a że pluszak pozwalał mu tykać stopy to przykleił się do niego :) ( jak tutaj ). Gdy znalazłam małego lemura na początku nie chciał odejść od maskotki, ale jak zobaczył prawdziwego Juliana od razu do niego podbiegł. Po wszystkim król urządził imprezę i oczywiście zaprosił mnie na nią a że ja nie tracę takich zabaw to poszłam. Po całej zabawie umówiłam się z pingwinami na trening i wróciłam do domu. W domu czekał na mnie obiad bo moja bratowa dzisiaj gotowała :) następnie odrabiałam prace domową i chyb a tyle na dzisiaj papa :D


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz