niedziela, 26 lutego 2012

Myth , Dziennik Superbohatera 25.02.12 Sobota

No więc obudziłem się z ręką w nocniku ! tzn nie do końca w nocniku i nie do końca z ręką (to taka przenośnia, nie wiem czy tak jej się używa ale ogólnie chodzi o zaskoczenie), zastanawia mnie skąd wzięła się nazwa nocnik ... dlaczego "nocnik" ? ", dzieci mają nocniki ... to nie lepiej minikibelek ? toaletka ? wucecik ? noc"-pora dnia po zachodzie słońca + "nik"-fonetyczny zapis słowa "nick"czyli ksywki w grach komputerowych/nazwy kont, to nie pasuje, to jest bardzo bardzo podejrzane. Astrogirl zwróciła uwagę na podobna konstrukcję słowa "dziennik" = "dzień" + "nik". Skoro sama nazwa wskazuje to dziennik jest do rzeczy w dzień a nocnik do rzeczy w nocy. A ten dziennik który teraz czytasz piszemy w nocy a nie w dzień. więc tak naprawdę zamiast "Dzienniki Superbohaterów" powinno to się nazywać "Nocniki Superbohaterów" ...

Dzisiaj Księżyc i Wenus podobno były w rzadkiej koniunkcji osobiście raczyły odbijać światło prosto w moje okno i zdążyłem się napatrzeć zanim zasłoniły je chmury. Doszedłem też do wniosku że to co zostało z Burka to w rzeczywistości jajo ! apropopo jaj, dziś znowu jadłem omlet - tak przypaliłem, ale zjadłem. Z rzeczy wartych uwagi to spowodowałem mruczenie u Elastycznej Kotki :D :D :D to pewnie przez ten Księżyc i Wenus.

Piosenka dnia :

dobranoc.

Aha zapomniałem dodać dlaczego obudziłem się z ręką w nocniku - otóż jutro jest ostatni dzień ferii :( a ja miałem się uczyć na zaległy sprawdzian z matematyki w ferie :)

3 komentarze:

  1. Ale biorąc pod uwagę moje czytanie waszych nocników to jednak zostają dzienniki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. racja racja lepiej niech zostaną dzienniki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale za to kwestia obudzenia się z ręką w nocniku nabiera zupełnie innego, optymistycznego znaczenia XD

    OdpowiedzUsuń