wtorek, 20 listopada 2012

Myth, Dziennki Superbohatera 20.11.12 r Wtorek

- Szybko schowajmy się za tym kamieniem ! Może nas nie zauważy ! - krzyknąłem do dziewczyny, lecz ta głupia idiotka nie posłuchała i chciała biec w przeciwną stronę, a że byliśmy związani to cały czas staliśmy w miejscu... A Grehot się zbliżał, był coraz bliżej. Widziałem jak mu ciekła ślinka na mój widok, już czuł smak mojego smacznego mięska (w końcu muszę być smaczny- w końcu te wszystkie komary i psy po coś muszą mnie gryźć). Nagle stało się coś co zwykle się nie dzieje ...

Moje bokserki zaczęły wibrować ! Rozpinam spodnie, patrzę na ekran na bokserkach i widzę napis "Niezwykle Tajemniczy Wysoko Technologicznie Zaawansowany Bojowy Pojazd Latający Mytha się zbliża, proszę przygotować planetę do abordażu" - tak, sam wymyśliłem to powiadomienie, znaczyło ono że albo niebawem będę musiał zrobić kupę i dostałem smsa ostrzegającego tylko że zamiast procedury 76832 mówiącej "zbliża się kupa, proszę znaleźć toaletę", wyświetliła się procedura 76831 odnosząca się do zbliżającego się Niezwykle Tajemniczego Wysoko Technologicznie Zaawansowanego Bojowego Pojazdu Latającego Mytha.
- Dlaczego grzebiesz sobie w spodniach ? - zapytała błękitno włosa.
- Zobacz! zbliża się pomoc - pokazałem jej moje bokserki z wyświetlaczem.
- Ooo, no widzę że masz całkiem spory sprzęt ...
- Wraaaaaaaaaaaaaaaaaaagangstagadak ! - zaryczał potwór, a potem o mało co nie rozpłaszczył mnie pięścią lecz udało mi się uciec, niestety nie za daleko gdyż dziewczyna stała w miejscu i przerażona gapiła się na potwora. Grehot spojrzał na nią, a ona była sparaliżowana strachem, nie mogła się ruszyć. Ręka potwora była tuż nad nią, nie miała szans... Plask !


 Łapa Gorgotha spadła miażdżącą siłą na ziemię, dziewczyny tam nie było... Szarpnąłem tak mocno nogą że milimetry przed trafieniem wyciągnąłem ją z tzw. "strefy śmierci". Zaciągnąłem ją za skałę.
- Wszystko w porządku ?- zapytałem wystraszoną dziewczynę
- Po co to zrobiłeś idioto ?! Poradziła bym sobie sama ! - zwyzywała mnie dziewczyna.
- Dobra nie chce mi się z Tobą gadać - mówiąc wsadziłem rękę w bokserki i wyciągnąłem awaryjny teleport jednorazowy - to jest teleport, pomyśl gdzie chcesz trafić i wduś ten przycisk. - powiedziałem.
- Dlaczego mi go dajesz ?  Jak już to teleportujmy się razem idioto. - powiedziała zmieszana dziewczyna,
- Nie nie nie nie. To jednoosobowy, jednorazowy. Ty uciekniesz a zaraz po mnie pomoc przyleci.

WRAAAAAaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! Grehot sobie o nas przypomniał, otoczył nas swoimi łapskami, lecz nagle ! Nadleciał  Niezwykle Tajemniczy Wysoko Technologicznie Zaawansowany Bojowy Pojazd Latający Mytha ! Niezwykle Tajemniczy Wysoko Technologicznie Zaawansowany Bojowy Pojazd Latający Mytha oślepił Grehota światłem z silników i nagle ze statku wyskoczyła Sektencja, ruszyłem biegiem w jej stronę by uratować ją przed Grehotem. Nagle rzuciła we mnie nożem plazmowym do cięcia tostów, szczęśliwie się uchyliłem i nóż plazmowy do cięcia tostów przeciął kajdany, potem Sektencja mnie chwyciła i wrzuciła na pokład. Niezwykle Tajemniczy Wysoko Technologicznie Zaawansowany Bojowy Pojazd Latający Mytha zaczął odlatywać, spojrzałem szybko na obraz z areny, błeitnowłosej już nie było, mam nadzieję że Grehoth jej nie zjadł.

- Hej! Ta dziewczyna!
- No, co z nią nie tak? - Zapytała Sektencja
- Została!
- No, raczej. To przecież jedna z miejscowych Nafetsanek, nie?
- Nie! No właśnie nie wiem, kto to jest! Jedno jest pewne - już tam jej raczej nie ma.
- Zjadło ją to fioletowe coś?
- Tak. To Grehot.
- Aaaa. Wracamy się tam?
- Nie chce mi się. - W sumie nie ma sensu, pewnie się teleportowała moim teleporterem
- Słusznie. Mi też nie. Odwieź mnie lepiej do domu swoim Niezwykle Tajemniczym, Wysoko Technologicznie Zaawansowanym Bojowym Pojazdem Latającym. Pewnie kolejna jedynka już na mnie czeka.

No i wróciliśmy, teraz trzeba przygotować jakiś błyskotliwy, genialny plan na uratowanie Amelii. Ale to już w kolejnym wpisie...

Piosenka dnia :

Dobranoc

5 komentarzy:

  1. Ta akcja była straszna, ledwo uszliśmy z życiem! Lecz Myth, czego ty zawsze musisz świecić golizną? ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jaką golizną ? jaką golizną ?! byłem prawie w pełni ubrany ! a poza tym szpanowanie zaawansowaną technologicznie bielizną to to nie jest świecenie golizną ... :)

      Usuń
    2. Technologicznie zaawansowana golizna XD
      "Przygotować planetę do abordażu" - leżę <lol> Ale jak to, Mythu, to ty nie wiesz, kiedy ty masz robić kupę..?
      No i teraz wiadomo, co z tą dziewczyną, bo odpowiedź, że potwór ją zjadł, niezbyt mnie zadowalała.

      Usuń
    3. Też mnie ta kupa zastanawia. Przecież już kilkuletnie dzieci wiedzą, jak się nauczą. :O

      Usuń
    4. oj no, mam Kupę spraw na głowie ...

      Usuń