Bardzo bardzo pracowity dzień. Tu kartkówka tam dwa sprawdziany. Kilka relaksujących SMSów, mleko czekoladowe, Laura przefarbowana na rudo :D tak, na rudo, to pewnie przez ten wczorajszy ręcznik albo dlatego że jestem super mega seksowny w swoim superbohaterskim stroju. Niestety okazało się że nie miałem na to wpływu :( ale co nie zmienia że ruda :D Teraz pora aby zaprezentować wysoce technologicznie zaawansowane osobiste futurystyczne glany bojowe Laury :
Wykonane z nanowłókien i tytanu, wyposażone w 4 wyrzutnie rakiet samonaprowadzających, potrójne ostrza czóbkowe, boczne piły tarczowe, anty grawitacyjne podeszwy pojemniczek na TicTac'ki oraz korniszona.
A teraz coś o czym marzę i bardzo bardzo bardzo bym chciał mieć. Chodzi konkretnie o takie mieszkanie :
Czyż nie jest piękny ? ech ta wolność :) móc polecieć gdzie się chce, z kim się chce, kiedy się chce ... Być takim podniebnym żeglarzem :D
Więcej zdjęć na gadżetomanii
Piosenka dnia :
dobranoc :)
Na rudo? Fajnie jej! Mi się marzy na wakacjach zrobienie sobie tęczy. Tak dla jaj. Sterowiec super, ja jak byłam mała to chciałam zamieszkać na drzewie. Chyba nadal jestem mała. ;)
OdpowiedzUsuńJa na drzewie bym mogła nawet dzisiaj! Zwłaszcza, że mam już Internet w komórce :p
Usuń