Dzisiaj był dość fajny dzień ponieważ nie mięliśmy prawie lekcji. Na początku mięliśmy fotogrametrię na której pogadaliśmy sobie z nauczycielem, następnie matematyka i podstawy przedsiębiorczości na których także rozmawialiśmy z nauczycielką, później mięliśmy dwie geodezje inżynieryjne na których oddaliśmy prace wyliczone, które sprawdzał na lekcjach więc mięliśmy te dwie godziny dla siebie i na końcu mięliśmy dwie informatyki geodezyjne i na jednej godzinie pisaliśmy kartkówkę z algorytmów i nie wiem jakim cudem dostałam jako jedyna piątkę bo pisałam wszystko jak zapamiętałam a resztę swoimi słowami.
Po lekcjach poszłam sobie na zakupy i kupiłam sobie spodnie i dwie bluzki i następnie poszłam do mojej małej bratanicy, którą uczę chodzić i gdy podrośnie będę ja szkolić na superbohaterkę. Mała ma talent do tego, że gdy coś złapie to już nie puści więc by była dobra na superzłoczyńców :D ( jestem z niej taka dumna ).
Miałam dzisiaj jedyna niezwykłą przygodę otóż nad moim blokiem przeleciał wielki czerwony smok i trochę pierdział a gdy zawołałam Burek od razu do mnie przyleciał więc Myth znalazłam twoją zgubę :) ahh i nauczyłam go, aby już nie pierdział i jest grzeczniutkim smoczkiem, który pomaga mi ująć złoczyńców więc jeśli jednak nie będziesz chciał go odebrać z chęcią go zatrzymam :). Trzymam go na dachu mojego bloku i aby go ukryć użyłam filtrów percepcji zapożyczony od kapitana Jacka Harknessa :).
W domu ucieszyłam się myślą, że jutro idziemy ostatni dzień do szkoły a następnie pogawędziłam z Mythem i zabawiłam się w panią psychoterapeutkę ( mam nadzieję, że pomogłam a nie zaszkodziłam :) ) wieczorem mam zamiar jeszcze wziąć długą gorącą kąpiel a lekcji nie odrabiam buntuję się
Rośnie kolejna superbohaterka? To może wkrótce i zła nie będzie? Oby :) Ja tam się nie buntuję, nam po prostu ostatnio nic nie zadają :D
OdpowiedzUsuńGratuluję piątki z algorytmów! Z informatyką tak już jest, że kiedy umiesz opisać wszystko własnymi słowami, to wszystko się uda
OdpowiedzUsuń