poniedziałek, 13 lutego 2012

Myth , Dziennik Superbohatera 13.02.12 Poniedziałek

Co by tu dużo mówić ... dzień nie udany, nic ciekawego nie zrobiłem, nikogo nie uratowałem, bambusowi zapomniałem zmienić wody - ale się nie skarży to chyba jeszcze pośmiga kilka dni. Poszwendałem się z kumplem. W reszcie skończyłem ten film, ale jest nieźle ... prawie nie widać że program obsługuje od tygodnia. Ogólne jakoś tak nie mam siły opisać co mi się przydarzyło.
Dziś licznik przekroczył 3000 wyświetleń ! (pewnie 1000 jest moich ale to szczegół). Dziś jakostak wyszło że wystosowałem taką oto tezę :
amorek rozdaje miłość a dziwki nią handlują, ale to i tak ta sama miłość ... więc amorek to jest taka charytatywna dziwka

tak wiem że to dziwne ale w sumie to trochę jakby prawda . Aha i podoba mi się że zaczynają "być"
komentarze :) Frytki ! ja dzisiaj jadłem ! ale moje były lepsze ... bo moje były w kształcie literek :D tak literek A B C D E F G H I J K L M N O P R S T U W Y Z itd. i były jakieś bardziej smaczniejsze niż te standardowe. Kurde gadam o jedzeniu i się głodny robię - a sobie obiecałem że się troszkę odchudzę i nie będę jadł po 19:00 ... i teraz jestem głodny jak stado głodnych owiec rzucające się do szyi najedzonego strusia. A jeszcze muszę zrobić ćwiczenia ... ech ... chyba coś przegryzę, jakiś kotlecik albo jakiegoś tosta (apropo tostów : propozycja dla chłopaka nie będącego superbohaterem siostry nie będącej superbohaterką Astrogirl : jak się obróci toster o 90 stopni [albo jak kto woli położy n boku] to wtedy można bez obaw położyć kanapkę z serem i być pewnym że ser nie wleci do środka), albo może jakąś jajecznikczkę, niewtulanie przegryzę jakieś kable albo paprotkę .

Dobra wróciłem z wyprawy do lodówki i zdobyłem żywność ! mięso to nie jest bo muszę o siebie dbać ale przynajmniej jest to coś organicznego - sałata lodowa (nie wiem czemu lodowa - pewnie dlatego że Babcia trzyma ją w lodówce), czuję się jak ten głodny wilk co to jedzenia nie może znaleźć i musi trawę szamać. Piosenka dnia (od Kittiny):

dobranoc :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz