Telefon działa ! Premier naprawił ! tzn już nie działa :( ale działał od wczorajszego wieczoru do dzisiaj do 15:00. Jak widzę z wpisu Astrogirl widzę że aktywny dzień miała. A mi tymczasem dzień minął dosyć szybko, sprawdzian u Barona Zennonna który poszedł mi całkiem nieźle (czyli 2- może będzie), apotem miałem nieprzyjemne starcie z Terminatoro-krabo-emo (zdjęcie tego monstrum i opis historii będzie jutro). A na angielskim patrzyłem jak pracuje koparka. Ściągnąłem całą Wikipedię, co prawda po angielsku ale to nie problem, problemem jest fakt że to wersja na iphone'a, a nie dysponuje iphone'm.
Wróciłem do domu, nawiązałem kontakt z Purinsesu a potem włamałem się temu opryszkowi na koto na photobucket, miał tam kilka rysunków i zdjęcia jakiejś dziewczyny ! pewnie ją przetrzymuje ! trzeba ją odbić ! ale nie teraz, w weekend. Potem wycinałem i składałem maskę Guya Fawkesa/V z filmu "V jak Vendetta", bo jutro idę na protest - będę w cywilu więc lepiej tamtą maskę niż hełm Mytha, hełm Mytha jest zbyt rozpoznawalny. No i wracając do tej maski, wyszła badziewnie, ledwo się trzyma kupy, kleju wszędzie napaćkane i ma pełno prześwitów, zupełnie jak Polskie samoloty walczące w bitwie o Anglię.
Piosenka dnia :
!!! Atrogirl tą samą piosenkę dała ! dziwny zbieg okoliczności.
Dobranoc :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz