Wróciłem do domu i od tamtej pory pracuje nad sprawą rodziny Ila Wiskas . No więc , odkryłem iż kartka jest numerem książki w bibliotece , jako iż cały dzień spędziłem w bibliotece , sprawdziłem numer książki , okazało się ... że to moja książka ! tzn. książka którą wypożyczyłem i którą mam w domu ! Stanisław Lem "wybrane opowiadania" a w niej ... nic nie było :) więc chwilowo ślepy trop , jutro postaram się dotrzeć do kilku informatorów.
"Okup za dinozaura"
Nagle , podczas jedzenia obiadu w Tajnej Siedzibie usłyszałem dzwonek do drzwi , otwieram , a tam mały, zapłakany chłopiec który mówi :
"Dziemdobly panu , cy móg by pan mi pomóc ? plose zobaczyć "Wręczył mi kartkę , otwieram a tam napisane :
"czesci Kamil !No więc , co mogłem zrobić, poszedłem z Kamilem na plac zabaw i pojmałem jego kolegę, odebrałem dinozaura i wysłałem ich do ich matek . Och rany ... już w tak młodym wieku przestępcy zaczynają swoją kryminalną działalność . Ale sprawę "okup za dinozaura" uznaje za rozwiązaną .
mam twojego zułtego dinozuaura , nie zrobie mu kszywdy jesli pszyniesiesz i zostawisz na placu zabaw 10 cukierkuw .
Porywac."
Piosenka dnia :
Dobranoc
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz