sobota, 18 lutego 2012

Myth , Dziennik Superbohatera 18.02.12 Sobota

O widzę że Astrogirl dzisiaj nieźle dała czadu z ciemniakiem z ciemnego materiału, względnie materii. Wydaje mi się że go kojarzę, on chyba był raz w tej samej pralni co ja, i się kłócił że mu wybielacza zamiast płynu do czarnego nalali i teraz Czarna materia nie jest już taka czarna. Z ciemniaka zrobił się taki bardziej szaraczek, pamiętam że tam groził Pani ekspedientce że ją zassa albo wessa ewentualnie wessie lub zassie, czyli wciągnąć ją chciał w swe brudne gierki. Musiałem zareagować chciałem go rzucić pralką albo suszarką ale jak szarpałem suszarkę to przypadkowo się urwała pokrywa (bo za nią szarpałem), i lotem koszącym trafiła w lampę. Lampa wisiała tuż nad Cieminaczkiem z Ciemnej Materii, ale się nie urwała i nie spadła, za to została wprawiona w ruch wirowy wzdłuż własnej osi. Kręciła się chwilę a żarówka podłączona do niej miała gwint przeciwny do ruchu obrotowego. Im więcej kręciła się lampa tym żarówka więcej się wykręcała, aż w końcu spadła prosto na Wybieloną Czarną Materię, nasz drogi kolega się popłakał i uciekł.

A jak minął mi dzień ? w sumie to jak zasnąłem o 5:00 to obudziłem się o 7:00, do 10:00 wprowadzałem poprawki w filmie i poszedłem spać, spałem do 17:00. Później zrobiłem standardowy skan przeciw działaniom niepożądanym wytworzonym przez czarne charaktery - skan nie wykrył niczego poważnego (poza 17 atakami na jubilerów ale to zostawiłem policji). Później oglądnąłem jakiś film i się zrobiła 23:00. Piosenka dnia :


dobranoc :)

4 komentarze:

  1. Ah, więc tak został pokonany? Zaczynam nosić ze sobą wybielacz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak na razie to ludzie tylko perwol-blek-medżiki ze sobą noszą - to dla takiego super łotra jest tylko zachęta. Co dowodzi, że tacy superbohaterowie jak my są ciągle potrzebni!

      Usuń
  2. ohh wy macie takie fajne przygody nie potrzebujecie może pomocniczki? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm, ja najczęściej pracuję solo, ale gdyby tak napisać do Mytha, czyli wielkiego kochanego i tak dalej króla leniwca48, to może by się zgodził.
      A zresztą na dobry początek i do mnie (na forum) możesz napisać.

      Usuń