Zaspałem ! znowu ! ale żeby chociaż na jedną lekcję... ale na 3 ! Gdy schodziłem po schodach jeszcze mi się przypomniało że w Centrum Dowodzenia zostawiłem portfel ale i tak zapomniałem wysoce technologicznie zaawansowanego Sześcianu Muzycznego . Na szczęście ojciec ma dziś wolne więc gdy już dotarłem do szkoły , poszedłem na angielski .
Mieliśmy temat o Superbohaterach ! ! ! i nie było sprawdzianu , zaczynało się robić dziwnie , Chociaż w sumie dziwnie już było gdy wszedłem do szkoły i koledzy opowiadali co się działo na sylwestrowej imprezie . Dziwne też było jak po dwutygodniowym nieotwieraniu szafki w szkole , nic w szafce odziwo nie śmierdziało i się nie ruszało . Przeczuwałem że to będzie dobry dzień . na drugiej lekcji , na matematyce z Baronem Zennonnem dowiedzieliśmy się że nie ma polskich ! czyli wracam do domu .... no oczywiście , się rozpadało a do przystanku kawał drogi . Na szczęście jeden ze znajomych Superbohaterów : Jasió podwiózł mnie na przystanek :)
Jako iż wracałem o 12:00 musiałem iść pieszo gdyż ojciec mój pojechał z dziadkiem do lekarza . Ale akurat jechał teść mojej kuzynki i mnie podwiózł :D gdy wróciłem do domu postanowiłem zająć się sprawą Don Hedro Ila Wiskasa .
Policja zna się na swojej robocie , ale nie zauważyli kilku drobnych szczegółów m.in. podkop kończący się w celi Don Hedro Ila Wiskasa zaczynał się w jednej z fabryk szkła jego młodszego brata Hank'a Udasz'a Ila Wiskasa (zdjęcie obok), nie zauważyli też że jego brat wynajął do pracy w rzeczonej fabryce 76 bezrobotnych górników - odziwo wszyscy mieli zawsze nocne zmiany i ich zarobki przekraczały 6 000 $ miesięcznie . Dodam że każdy z pracowników wytwórni szkła zarabiał około 1 600 zł . zwróciłem na to uwagę Panów Policjantów , co zaowocowało tym że Hank Udasz Ila Wiskas został ujęty w swoim wieżowcu dziś o godzinie 16:34 . Zapewne nic z niego nie wyciągną , a że nie mają wystarczających dowodów wypuszczą go za 48h . Wtedy go dopadnę i własnoręcznie przesłucham .
Piosenka dnia :
Dobranoc .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz